Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

"Zaw­sze trze­ba po­dej­mo­wać ry­zyko. Tyl­ko wte­dy uda nam się pojąć, jak wiel­kim cu­dem jest życie, gdy będziemy go­towi przyjąć nies­podzian­ki, ja­kie niesie nam los." Paulo Coelho

wpisy na blogu

Ciąg dalszy tej nieszczęsnej walki

Blog:  kajka-piotrek
Data dodania: 2012-08-02
wyślij wiadomość

Jeszcze całkiem nie tak dawno, gdy słyszałam lub czytałam o zmaganiach ludzi z bankami w celu otrzymania jakiegokolwiek kredytu, uważałam niektóre historie za przesadzone. Przecież nie może być tak źle. Załatwianie papierów - phi - jak trzeba to trzeba - załatwi się, złoży w banku, podpisze się umowę i tyle. Kwestia cierpliwości. Biję się w piersi i odpokutuję teraz winy! smiley Człowiek zmienia myślenie dopóki sam tego nie doświadczy ...

Dopiero wczoraj otrzymaliśmy projekt umowy przygotowany przez jeden z trzech banków (Bank nr 1), do których złożyliśmy wniosek o kredyt na zakup działki. Pfff ... no cóż ... po gruntownej analizie treści przedstawionej na 12 stronach (nie licząc załączników) stwierdzam, że ... TO MASAKRA JAKAŚ! Każdą stronę pokreśliłam, pozaznaczałam zapisy, które w moim odczuciu nie są - łagodnie rzecz ujmując - sprawiedliwe, a już niektóre na pewno są niedopuszczalne. W umowie pojawiły się zobowiązania, których - przy składaniu wniosku kredytowego - miało nie być. Smutne jest to, że ludzie czasami nie czytają tych umów tylko podpisują je "w ciemno" bo wierzą, że ich treść jest adekwatna do wcześniejszych słownych ustaleń. A tu ... niespodzianka. 

No dobra, zapewne banki wychodzą z założenia, że chcesz mieć kredyt - podpisuj, nie podobają Ci się zapisy w umowie - nie podpisuj. Proste. A moje pytanie do Was, doświadczonych kredytobiorców, brzmi - czy komukolwiek z Was udało się wynegocjować z bankiem wykluczenie jakiegoś - wydaje się standardowego - zapisu z umowy kredytowej? Czy jest w ogóle na to jakaś szansa?!?

Wczoraj też dostałam informację z Banku nr 2, że analitykowi z centrali nie podpasowało jedno słowo z mojego oświadczenia (które było wymagane przez tenże bank), a które zostało dostarczone tydzień temu (nie mogli powiedzieć od razu?!?). Muszę napisać i dostarczyć nowe, ze zmienionym jednym słowem w treści (nie, nie wystarczy skan, muszą mieć oryginał, na już) ... które powędruje kurierem do Warszawy ... które następnie trafi do tego analityka ... który dopiero wtedy będzie mógł się wziąć za przygotowanie umowy ... która zostanie odesłana do dolnośląskiej placówki banku ... i wtedy dopiero będzie mogła trafić do mnie. Jak się wyrobią w ciągu tygodnia to będzie cud! Aaaa!!! angry

Bank nr 3 stwierdził, że nie warto bawić się w udzielanie kredytu komuś, kto ma już udokumentowaną i uregulowaną zaległość niecałych 10 zł w BIKu, co zostanie "wymazane" stamtąd, ale dopiero za jakiś miesiąc podobno. My tyle czasu nie mamy ...

Ot, takie to banki nasze są. A mi pozostaje chyba wrócić do filozofii sprzed paru miesięcy i uzbroić się w cierpliwość ... bo przecież kredyt to nic takiego ... wink

3Komentarze
Data dodania: 2012-08-02 16:05:30
podroczę się... :)
a ile w sumie dokumentów przygotowaliście do tych trzech banków? Twoje pytanie na temat tych zmian w umowach - jest bardzo dobre - chętnie podłączę się do odpowiedzi na to pytanie... W sensie, że sam ich nie udzielę, ale chętnie poczytam... Jesteśmy tuż za Wami w tej nierównej walce z kapitalistycznym wyzyskiwaczem :)
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-02 20:32:39
Nie liczę tego dokładnie bo nie chcę się jeszcze bardziej denerwować :) Do 125 plików jeszcze nie dobrnęliśmy (tak jak w Waszym przypadku) :), ale też i nie wszystko jest skanowane, jak np. operat szacunkowy dla nieruchomości gruntowej, który ma ponad 20 stron ;) Tak jak sobie to podliczę mniej więcej to na jeden bank przypada zestaw ok. 25 złożonych dokumentów. Dodam, że przed tymi trzema bankami, o których wspominam, wcześniej były jeszcze inne dwa brane pod uwagę, gdzie dokumenty też zostały złożone, tylko, że warunki się zmieniły w międzyczasie, o czym pisałam w poprzednich postach. Więc w sumie trochę tych kartek poszło ... na zmarnowanie ... :) Oby nie wszystkie! :)
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-23 14:19:42
oj, Kajusiek Ty moj kochany, a mowilam ci, ze to bedzie pieklo... Ale dacie rade, nie teraz, ale troche pozniej. Potem kolejne podobne pieklo zacznie sie przy pozwoleniu na budowe :) choc moze to tez wygladac optymistycznie jak sie slyszy :) ale i przez to przebrniecie. Teraz macie ciut wazniejszy test do zdania na chwile obecna :) ale tu nie mam najmniejszych watpliwosci, ze podolacie bezblednie temu zadaniu :) Ps. a´propos negocjacji z bankiem- musicie probowac, zawsze sa szanse. najwazniejsze to trafic na dobrego, kompetentnego opiekuna, ktory stara sie dla was o wynegocjowanie najlepszych warunkow jak dla siebie samego. My np na taka pania trafilismy. Bardzo sie poswiecala, byla z nami w stalym kontakcie. I tak np z naszym bankiem wynegocjowala suma sumarow wkladu wlasnego zamiast cos kolo 80-90 tys tylko polowe czy jakos tak. Takze glowa do gory! PPS. potem odeszla z banku i od tamtej pory przewinelismy sie przez szereg innych opiekunow- jeden gorszy od drugiego! :(
odpowiedz
kajka-piotrek
ranga - mojabudowa.pl sympatyk
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 13699
Komentarzy: 38
Obserwują: 9
On-line: 9
Wpisów: 9 Galeria zdjęć: 7
Projekt OPTYMALNY 2
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - województwo dolnośląskie
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2015 kwiecień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj

Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67155
Liczba wpisów: 222815
Liczba komentarzy: 903601
Liczba zdjęć: 681175
Liczba osób online: 9
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy